Dzisiaj mija kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Zachęcamy Was do lektury książki autorstwa Małgorzaty Czerwińskiej-Buczek "Ziutek. Chłopiec od Parasola" o Józefie Szczepańskim, jednym z bohaterów Powstania Warszawskiego, żołnierzu batalionu „Parasol", poetą i autorem powstańczych piosenek.
Któż nie słyszał o Pałacyku Michla...
Bronią jej chłopcy od „Parasola”
Choć na tygrysy maja visy
To warszawiaki - fajne urwisy. Hej!
Czuwaj, wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch,
Pracując za dwóch.
Hej, czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch jak stal.
Każdy chłopaczek chce być ranny,
Sanitariuszki - śliczne są panny,
I gdy cię trafi kula jaka,
Poprosisz pannę, da ci buziaka. Hej!
Czuwaj, wiaro i wytężaj słuch...
Z tyłu za linią dekowniki,
Intendentura, różne umrzyki,
Gotują zupę, czarną kawę,
Takim sposobem walczą za sprawę. Hej!
Czuwaj, wiaro i wytężaj słuch...
Nasze dowództwo jest morowe
I w pierwszej linii nadstawia głowę,
A najmorowszy z przełożonych
To jest nasz Miecio - w kółko golony. Hej!
Czuwaj, wiaro i wytężaj słuch...
Wiara się bije, wiara śpiewa,
Niemcy się dziwią, krew ich zalewa.
Różnych sposobów się imają,
Co chwila szafę nam przesuwają. Hej!
Czuwaj, wiaro i wytężaj słuch...
Lecz na nic szafy i granaty,
Za każdym razem dostają baty,
I co dzień się przybliża chwila,
Że zwyciężymy i do cywila! Hej!
4 sierpnia 1944 roku