W czasie podróży w towarzystwie reniferów kierując się na Nordkapp, zatrzymaliśmy się w Muzeum Sztuki Naskalnej w Alcie. Klimat miejsca i możliwość zwiedzania eksponatów na świeżym powietrzu sprawił, że poczuliśmy się jak w erze jaskiniowców. W tym dniu jednak najważniejszym celem naszej podróży było dotarcie do północnego krańca Europy – Nordkapp, czyli Przylądka Północnego. Jest to najdalej wysunięty na północ punkt Europy, do którego można dojechać na kołach. Położony jest na wyspie Mageroya dlatego droga na Nordkapp prowadzi podmorskim tunelem o długości 6870 metrów. Nordkapp to prawdziwa "mekka podróżników", miejsce gdzie łączą się dwa oceany: Ocean Atlantycki z Oceanem Arktycznym, a latem słońce nigdy nie zachodzi. Przy silnym wietrze podziwialiśmy zapierające dech widoki. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się nad Morzem Barentsa! Odwiedziliśmy też Narwik, miasto portowe, gdzie w 1940 roku odbyła się wielka bitwa, w której brały udział polskie niszczyciele: "Błyskawica", "Burza" i "Grom" oraz Brygada Strzelców Podhalańskich. Zwiedziliśmy Muzeum Wojny, pomnik polskich marynarzy z ORP "Grom" i zapaliliśmy świeczki na grobach polskich żołnierzy poległych w tej bitwie a pochowanych na cmentarzu w Hakvik.