W czerwcu uczniowie klasy 2D wraz z grupą uczniów z 1F mieli okazję odwiedzić słoneczną Italię. Po długiej podróży autokarem Wieczne Miasto przywitało nas słonecznym żarem, który towarzyszył nam aż do końca wędrówki. Na trasie promienie słońca uwypuklały cuda architektury rzymskiej: akwedukty, fontanny oraz bazyliki stały się pinezkami, do których dreptaliśmy w szybkim tempie za jakże żwawym profesorem Szumskim i Warmuzem (który bez wątpienia swą nadzwyczajną kondycję wyrobił podczas przejażdżek na rowerze). Jasny włos prowadził nas przez meandry rzymskich uliczek przez Bazylikę Św. Piotra, która dotknięta została mistrzowskim kunsztem Michała Anioła i Berniniego; przez ruchliwe Campo di Fiori, do którego droga umilana była nieustannym odgłosem klaksonów, ponieważ większość Włochów nie zdałaby prawa jazdy w Polsce. Schodząc z jednego z siedmiu wzgórz – Kapitolu, trafiliśmy na Forum Romanum, gdzie nie zobaczyliśmy niestety żadnego
koncertu, który mógłby zachwiać fundamentami Rzymu, ale podziwialiśmy Łuk Konstantyna. Tuż potem kolejne forum, a także jedyne w swoim rodzaju Koloseum oraz Panteon. Dla fanów Marka Klaudiusza Marcellusa zahaczyliśmy o Teatr Marcellusa. Wieczorem wykąpaliśmy się w świętych wodach Morza Tyrreńskiego. Ostatniego dnia ścieżki nabrały tyle ciepła, ile my w sobie zmęczenia, więc maszerowaliśmy na Monte Cassino (i zdobiliśmy klasztor benedyktynów). Neapol, nea polis, które nie wygląda już na takie nowe, pozwolił nam w warunkach saunowych odwiedzić Katedrę św. Januarego, Pałac Królewski Burbonów, Castel del Ovo, Plac Plebiscytowy. Co ciekawe, według neapolitańskich wierzeń czerwony rożek w kształcie papryczki chili podarowany od innej osoby jest amuletem, który odstraszać ma zło całego świata, więc aby rozgrzać się jeszcze bardziej zakupiliśmy po garstkę (bo taka papryczka po „euraska” leży na stoiskach przy wąskich dróżkach, zaraz obok masek karnawałowych). Może następna wycieczka do San Remo? Felicità? La noia? Fai rumore? Grande amore?
Grande amore wyznajemy Tobie, Italio.
Arrivederci e buona giornata! Ciao!